Jaja, masło, cukier… Co jakiś czas świat zalewają informacje o szkodliwym działaniu na organizm różnych produktów spożywczych. Przez długi czas jajo uznawane było za produkt, który podwyższa cholesterol. Jaja zostały jednak „odczarowane” i uznane, za ważny produkt spożywczy w naszej diecie.
Samo zdrowie
Jak podkreślają naukowcy z Wrocławia, jaja poza niską kalorycznością są źródłem ogromnej ilości witamin i ważnych dla organizmu fosfolipidów. Cholesterol „z jaja”, którym tak straszono, to mit – większość cholesterolu organizm człowieka syntetyzuje… sam, niewielką część pobiera samodzielnie z pożywienia. Wg ekspertów ds. żywności i żywienia z USA powinno spożywać się nawet… 2 jaja dziennie. Dobrym przykładem tego, jak spożycie jaj wpływa na kondycję zdrowotną, mogą być Japonia i Izrael – kraje, gdzie w przeliczeniu na mieszkańca spożywa się 2,5 razy więcej jaj niż w Polsce, a problemy kardiologiczne są znacznie mniejsze niż w naszej populacji. Co ciekawe, w jaju znajduje się również lizozym – naturalny enzym, który wykazuje działanie bakteriobójcze i wirusobójcze – to właśnie za prace nad lizozymem w walce z AIDS w 1960 r. przyznano Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny. W jaju znajdziemy również cystatynę, która wykazuje działanie przeciwnowotworowe oraz bogactwo kwasów omega-3 i omega-6, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Niedobór kwasów omega-3 i omega-6 wpływa na zaburzenia metaboliczne, problemy gastryczne czy dermatologiczne. Jak widać, bez wyrzutów można sięgać po jajo na śniadanie. Na zdrowie!