Nawet połowa osób zmagających się z dławicą piersiową żyje nieświadoma tego problemu. Zbyt słaba rozpoznawalność wynika z niespecyficznych objawów, np. ucisku w klatce piersiowej czy uczucia braku tchu, które bywają ignorowane. Często pacjent dowiaduje się o niej, dopiero kiedy trafia do szpitala z zawałem serca. Tymczasem dławica jest jedną z głównych manifestacji niedokrwienia mięśnia sercowego, odpowiadającego nawet za połowę zgonów z powodu chorób układu krążenia. Kardiolodzy apelują o nielekceważenie objawów, zarówno do pacjentów, jak i przedstawicieli zawodów medycznych.
Reklama: